Szukaj na tym blogu

środa, 18 grudnia 2013

Serowy makaron na zielono

Będąc w fazie makaronowej postanowiłam poimprowizować ze składnikami, które akurat miałam  w lodówce. Do przygotowania tego misz-maszu wykorzystałam cebulę, boczek, ser cheddar i oczywiście zielone składniki - cukinię i paprykę.

                                                                                          fot. Krzysztof Karpiński

Makaron ugotowałam w rondelku a na patelni zeszkliłam pokrojoną w kosteczkę cebulę. Do cebuli dodałam lekko podwędzony boczek. Z chwilą gdy się zarumienił, na patelnię wrzuciłam paprykę. Kiedy kosteczki papryki stały się miękkie, mieszankę wzbogaciłam cukinią i zmiażdżonymi ząbkami czosnku.

                                                                                       fot. Krzysztof Karpiński

 Całość doprawiłam solą i pieprzem. Do warzywno-mięsnej mieszanki dodałam ugotowany makaron. Na tarce starłam ser cheddar. Wybrałam go, bo to mój ulubiony ser i wiedziałam, że ten wyrazisty smak będzie kropką nad "i" w moim daniu. Ser wymieszałam w miseczce razem z jogurtem greckim i wlałam na patelnię. Po wymieszaniu, makaron zostawiłam jeszcze przez chwilę na małym ogniu.

                                                                                                                                                    fot. Krzysztof Karpiński

Ostatnim akcentem było dodanie posiekanej bazylii i wymieszanie makaronu w powstałym serowym sosie. Entuzjaści ostrych dań mogą dodać płatki chilli w pierwszej fazie podsmażania boczku.

Składniki:

- makaron
- cukinia
- zielona papryka
- duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- olej
- boczek
- ser cheddar (200g)
- jogurt grecki (4 łyżki stołowe)
- sól i pieprz
- bazylia



7 komentarzy:

  1. Świetna kompozycja smaków! Pięknie podane, aż chce się skosztować :) (Te maziaje to sos sojowy?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję:), ta 'maziaja' to zagęszczony sos balsamico;)

      Usuń
    2. Ooo, całkiem genialne! Będę zgapiać ;) Dziękuję za odpowiedź!

      Usuń
  2. No pomidorek zdecydowanie nadał kolorytu...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ma sie ten dryg do komponowania :)

    OdpowiedzUsuń