Zainspirowana tajską sałatką z niedojrzałej papai postanowiłam przygotować własną kompozycję, która choć trochę będzie naśladować te smaki. Jak wiadomo egzotyczne owoce, które trafiają do Polski są już zazwyczaj w pełni dojrzałe a co za tym idzie słodkie. Ciężko dostać jeszcze twardawą i kwaśną papaję, która w sałatce trochę będzie kojarzyć się z naszą kapustą, w szczególności w towarzystwie odpowiedniego dressingu.
Postanowiłam zatem mocno zmodyfikować skład i do sałatki wykorzystałam
ogórka, owoc mango, papryczkę chilli, czosnek i orzeszki ziemne. Zanim jednak pokroiłam owoce i warzywa, przygotowałam dressing. Ocet ryżowy wymieszałam z sosem sojowym, łyżką cukru, sokiem z limonki, pieprzem i drobno posiekaną papryczką chilli.
Do przygotowanego dressingu dodałam pokrojone na podłużne paski mango oraz świeży ogórek
i paprykę słodką. Następnie uprażyłam orzechy ziemne i podsmażyłam plasterki czosnku. Jeszcze skwierczące dodałam do sałatki i wymieszałam.
To bardzo oryginalny smak - połączenie słodkości i ostrości dressingu i mango oraz orzeźwiającego smaku ogórka, okraszone przypieczonym czosnkiem i orzeszkami ziemnymi.
Składniki:
dressing
- 1 łyżka stołowa octu ryżowego
- 1 łyżka stołowa sosu sojowego
- sok z 1/2 limonki
- pieprz
- papryczka chilli
- łyżeczka cukru
- mango
- ogórek
- papryka słodka
- orzeszki ziemne
- czosnek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz