Była już tradycyjna zupa krem z dyni, była dynia hokkaido, tak więc przyszedł czas na dynię piżmową. Ze wszystkich dyń jest chyba najmniej słodka, ale za to ma bardzo maślany smak. Idealnie nadaje się do pieczenia i komponowania z wyrazistymi składnikami.
Ja przygotowałam ją z jajkiem, boczkiem i standardowo chilli i czosnkiem. Dynię opłukałam pod wodą, przekroiłam i wydrążyłam. Połówki dyni posmarowałam marynatą z posiekanej papryczki chilli, zmiażdżonych ząbków czosnku, posiekanej szałwii i rozmarynu z olejem. Dynię ponacinałam i wypełniłam przygotowaną miksturą. Następnie ułożyłam plastry masła i zapiekałam w piekarniku przez godzinę w 180 C.
W trakcie pieczenia polewałam ją roztopionym masłem, które zbierało się w wydrążonej części dyni. Po upieczeniu posypałam ją podsmażonymi kawałkami boczku a także do każdej połówki rozbiłam po jednym jajku. Całość wstawiłam do piekarnika na 5-7 minut. Na koniec posiekałam niedbale pietruszkę i ozdobiłam nią danie.
Składniki:
- dynia piżmowa
- 50 g masła
- 2 ząbki czosnku
- papryczka chilli
- oliwa z oliwek
- kilka listków szałwii i łodyżek rozmarynu
- sól i pieprz
- jajko
- boczek
- natka pietruszki
Wygląda przepysznie, z chęcią bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)