Znalazłam w domu puszkę fasoli i pomyślałam o wegańskim smalcu, ale potem wypatrzyłam w lodówce plastry boczku i postanowiłam zrobić coś "pomiędzy", czyli trochę zdrowszą wersję, ale również dla mięsożerców.
Do jej wykonania oprócz wyżej wymienionych składników potrzebujemy małą cebulę, pół jabłka, majeranek, sól i pieprz. Fasolę z puszki opłukałam pod wodą i rozgniotłam drewnianym tłuczkiem do ziemniaków. Podarujcie sobie praskę do ziemniaków i blender, bo zrobi się "ciapa".
Plastry boczku podpiekłam w piekarniku na papierze do pieczenia. Cebulkę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na łyżce oliwy. Jak się tylko zeszkliła, dodałam pokrojone w kostkę jabłko, majeranek, sól i pieprz. Plastry boczku posiekałam na drobne kwadraciki. Podsmażone składniki dodałam do fasoli i delikatnie wymieszałam. Na koniec doprawiłam solą i pieprzem. Smacznego!
Składniki:
- puszka białej fasoli
- mała cebula
- 4 plastry boczku
- 1/2 jabłka
- majeranek
- sól i pieprz
- łyżka oleju